Paweł Dytko trzeci w trzeciej rundzie Mistrzostw Europy w wyścigach górskich. Niespełna sekunda rozdzieliła nyskiego kierowcę od srebra na hiszpańskim podium. W miniony weekend (14 i 15 maja) nad Zatoką Biskajską ścigało się ponad 70 kierowców, Paweł był w tej stawce jedynym Polakiem.
www.youtube.com/watch?v=GM9nSrMRMII&feature=channel_video_titlePaweł Dytko – Po bardzo zaciętej walce z moimi stałymi konkurentami, Słoweńcem Alesem Prekiem i Serbem Dusanem Borkovicem, w niedzielę przegrałem drugie miejsce wywalczone w sobotę o niespełna sekundę. Wyścig był bardzo trudny i bardzo techniczny a do tego walkę na super krętej trasie utrudniała jeszcze zmienna pogoda.
- Po rozegranej w Hiszpanii trzeciej eliminacji Mistrzostw Europy wciąż jestem klasyfikowany na trzeciej pozycji w generalce. Teraz mój zespół z północnej Hiszpanii przemieszcza się w okolice portugalskiego Porto – tam już w najbliższy weekend kolejna runda i kolejna szansa na tak ważne dla mnie punkty.